Skuteczna Dieta – Blog

25 marca, 2010

Odchudzanie a metabolizm

Filed under: Odchudzanie — skutecznadieta @ 12:10 pm

Wiecie co jest naszym największym problemem w czasie odchudzania? Spowolnienie metabolizmu.  Tak, dokładnie! Niestety większość naszych dietetycznych przedsięwzięć kończy się tym, że chudniemy znacznie mniej niż mogłybyśmy (moglibyśmy) chudnąć przy zastosowaniu kilkunastu zasad pomagających w utrzymaniu metabolizmu na poziomie sprzed odchudzania a nawet na jego przyspieszeniu.Tak się składa, że większość drakońskich diet odchudzających (a po takie sięgamy najczęściej w nadziei na szybkie schudnięcie) prowadzi do drastycznego spadku tempa przemiany materii, a w takiej sytuacji niezależnie od tego jak bardzo ograniczamy kaloryczność spożywanych pokarmów waga stoi w miejscu lub spada nieznacznie, a przy okazji pozbawiamy organizm coraz większej ilości niezbędnych składników odżywczych. W takiej sytuacji trudno o zachowanie pełni zdrowia.
Triki, o których za moment opowiem pozwalają przyspieszyć metabolizm i sprawią, że w trakcie trwania diety odchudzającej spalimy więcej kalorii i to bez żadnego wysiłku. Ilość tych kalorii nie będzie może powalająca, ale summa summarum w dłuższym okresie czasu schudniemy znacznie więcej niż bez stosowania trików.

Co przyspiesza metabolizm? Odpowiednio dobrane jedzenie

Ilość posiłków

Mniejsze ilości posiłków zjadanych częściej czyli zgodnie z większością dietetycznych zaleceń powinniśmy zjadać od 5 do 6 posiłków dziennie w 3  – 4 godzinnych interwałach. Nie bez powodu takie właśnie zalecenia obowiązują w większości zdrowych i bezpiecznych diet, bo powinniśmy pamiętać, że sam proces trawienia oznacza spalenie sporej ilości kalorii (organizm trawiąc zużywa energię), poza tym będą to kalorie spalane praktycznie przez cały czas, dodatkowo organizmowi nawet na myśl nie przyjdzie robienie zapasów, bo dosyć szybko przekona się, że ma przecież stały dostęp do pożywienia. Takie odchudzanie jest zdrowe, bezpieczne i efektywne (czytaj: skuteczne).

Przyprawy

Pikantne przyprawy podnoszą temperaturę naszego ciała, a to oznacza kolejne wydatki energetyczne. Po pikantnym posiłku nasza przemiana materii osiąga wyższe obroty nawet na kilka godzin. Takie jedzenie przyspiesza metabolizm nawet o ok. 30% (zgodnie z szacunkami naukowców). Warto więc zjeść przynajmniej jeden pikantny posiłek dziennie. Odchudzajmy się więc z czosnkiem, pikantnymi papryczkami, pieprzem kajeńskim i nie zapominajmy o imbirze.

Temperatura posiłków

Kiedy zjadamy gorące posiłki organizm po prostu je trawi. Jeśli natomiast obniżymy temperaturę pokarmu tj. zjadać będziemy takie dania, które mają temperaturę pokojową (ewentualnie nieco niższą od temperatury ludzkiego ciała) organizm odda im trochę swojego ciepła – podgrzeje je do własnej temperatury. A co to oznacza? Spalenie kilku dodatkowych kalorii. To też zwiększy efektywność odchudzania.

Woda

Woda jest nam niezbędna do życia i do prawidłowego przebiegu większości przemian zachodzących w naszym organizmie, łącznie z przemianami metabolicznymi. Odwodniony organizm wolniej spala kalorie i wolniej funkcjonuje, dlatego pijąc wodę poprawiamy również metabolizm. Poza tym przynajmniej kilka kalorii spożytkowanych zostanie na ‚przemianę’ wody w naszym organizmie.

Przygotowanie posiłków

Lepiej zjadać jak najmniej przetworzone pokarmy. Czyste węglowodany, czyste tłuszcze, czyste białka niekoniecznie dobrze nam służą. Im więcej ziaren, owoców i warzyw zjadamy tym bardziej organizm musi się natrudzić z ich przetworzeniem. Wrzucając w siebie białe ‚puchowe’ pieczywo i hamburgery działamy na swoją niekorzyść w dwójnasób: organizm mniej kalorii zużyje na ich strawienie i przyswojenie składników odżywczych, a poza tym zaszkodzimy naszemu zdrowiu.

W kolejnym poście opowiem jakiego rodzaju triki treningowe warto wprowadzić do codziennego planu ćwiczeń, by usprawnić odchudzanie oparte na aktywności fizycznej.

1 komentarz »

  1. ja odkryłam sposób na zaparcia i przyspieszony metabolizm. Niesamowite jest to, że myślałam że do końca życia pozostanie mi pic wstrętny senes A doszło do tego, że musiałam parzyć sobie nawet 5 torebek senesu na raz. Jeśli ktoś nie pił takiej ilości tych ziół przeczyszczających, to nie wie czym jest cierpienie z takich powodów. Az odkryłam niedawno olej lniany… i zakochałam się w nim. Zaparcia minęły już na trzeci dzień!!! Co za ulga. Nie dość tego (co jest raczej oczywiste, że to musiało nastąpić) ruszyła mi waga w dół. A wszystko dzięki takiemu naturalnemu produktowi. Ważne tylko, żeby był on bogaty w Omega 3 (najlepiej by był najbliższy ilości 60% Omega 3) i żeby Omega 3 nie utleniała się szybko. Taki olej musi być niskooksydacyjny, bo dzięki temu zachowuje długo stabilny poziom Omega 3. Nic na to nie poradzę, że jetem zauroczona takim prostym sposobem. Ale kto ma takie problemy jak ja miałam, zrozumie.
    Pozdrawiam

    Komentarz - autor: NajlepszaOmega3 — 7 kwietnia, 2010 @ 11:14 pm


RSS feed for comments on this post. TrackBack URI

Dodaj komentarz

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.